POCZĄTKI KOŚCIOŁA W BIELINACH – WIEK XVII – XVIII

„Szklarz wypchał skarbami kieszenie i nogawki spodni, ale jeszcze przez kilka nocy tam przychodził, dopóki wszystkiego nie zabrał. Było tego tak dużo, że napelnił po brzegi pokaźną beczkę. Nie bardzo wiedział, co z tym bogactwem zrobić. Proboszcz doradził mu, by zbudował w Bielinach kościół, w którym odprawiałoby się nabożeństwo za dusze zbójców i ich ofiar, a resztę pieniędzy zalecił rozdać ubogim.”

 

„Legendy świętokrzyskie”
Jerzy Stankiewicz

Bieliny – od początku swego istnienia należały do parafii świętego Michała Archanioła w Daleszycach, do której należały także: Daleszyce, Jachowa Wola, Klatki, Krajno, Mójcza, Skorzeszyce. Parafia w Bielinach powstała w wyniku próśb mieszkańców z Krzysztofem Jóźwikiem – właścicielem huty szkła Kakonin na czele. Pierwszy wpis w księdze stanu cywilnego parafii pochodzi z 4 listopada 1636 roku. Akt erekcyjny kościoła św. Józefa Oblubieńca NMP podpisał biskup Jakub Zadzik 30 października 1637 roku, a następnie potwierdził go 2 lutego 1638 roku. W chwili założenia parafii w jej skład wchodziły: wieś Bieliny, kuźnice Belno, Makoszyn i Napęków oraz huty szkła Kakonin i Ruska. Pierwszym plebanem i budowniczym kościoła był wikariusz z Daleszyc – ks. Jan Słopiecki. Od początku parafia wchodziła w skład dekanatu bodzentyńskiego w diecezji krakowskiej. Przyjmuje się, że fundatorem kościoła był biskup krakowski Jakub Zadzik, ale według inskrypcji znajdującej się na tablicy w prezbiterium kościół na wzgórzu Popówka wybudował Krzysztof Jóźwik. W aktach stanu cywilnego zapisywany był także jako fundator. Z całą pewnością na swój koszt zakupił do nowego kościoła naczynia liturgiczne.

Budowa kościoła trwała około sześciu lat. Konsekracji dokonał biskup krakowski Tomasz Oborski w dniu 14 czerwca 1643 roku. Przy kościele powstała przyparafialna szkółka. Po prawej stronie kościoła wybudowana została drewniana plebania, istniejąca jeszcze w pierwszej połowie XIX wieku.

Ryc. 3. Przekrój przez prezbiterium najstarszej części kościoła. Na podstawie inwentaryzacji nr 3 kościoła w Bielinach z 1971 roku, (WUOZiK).
Ryc. 3. Przekrój przez prezbiterium najstarszej części kościoła.
Na podstawie inwentaryzacji nr 3 kościoła w Bielinach z 1971 roku, (WUOZiK).

28 czerwca 1649 roku – biskup krakowski Piotr Gembicki przywilejem podpisanym w Krakowie nadał organiście kościoła w Bielinach pół łanu gruntu (pułanek Krokoszowski), na którym pozwolił wybudować dom oraz nadał prawo wyszynku piwa i wódki.

Wielkie nieszczęście dotknęło parafię Bieliny w dwudziestym roku jej istnienia. W okolicy spustoszenie czynili sprzymierzeńcy wojsk szwedzkich – żołdacy Rakoczego. 4 kwietnia 1657 roku splądrowali pobliski klasztor świętokrzyski, zabijając trzech benedyktyńskich zakonników. Cztery dni później dotarli do Bielin i zamordowali pierwszego proboszcza parafii świętego Józefa – Jana Słopieckiego. W prezbiterium na pamiątkę umieszczona została ciekawa tablica informująca o tym tragicznym wydarzeniu:

„Tu leży wielebny pasterz Jan Słopiecki
W którym się kochały bardzo wszystkie owieczki
Bo był człowiek dobry, trzeźwy, pilny i nabożny,
Doznał tego każdy obcy, domowy i podróżny (…)
Który pleban od Węgrów, Kozaków zabity
Zostawił po sobie wszystkim głos znamienity
Że jak męczennik prawy wzioł w niebie korone
Z Józwem Św. niech też nas ciągnie w tamtą stronę
Skończył żywot R. P. 1657 dn. 8 apr.”.

Po śmierci księdza Jana Słopieckiego nowym plebanem bielińskim na krótko został ksiądz Albert Adam Lenarski. W marcu 1659 roku mianowano następnego proboszcza – księdza Franciszka Chrzanowskiego. Pleban ten rzadko bywał w Bielinach, bowiem jednocześnie pełnił obowiązki prepozitusa kielecki oraz proboszcza parafii w Łagowie i Baćkowicach. Od grudnia 1666 roku nowym plebanem został ksiądz Jan Brzosczyński i kierował parafią przez 22 lata. Tuż przed swoją śmiercią w kościele w Bielinach wybudował dwie boczne kaplice, istniejące do dzisiejszego dnia. W jednej z nich (kaplicy Matki Boskiej) znajduje się jego tablica nagrobkowa – zmarł 10 grudnia 1688 roku w wieku 52 lat. Uzyskał on wcześniej na rzecz bielińskiego kościoła znaczący zapis w wysokości 3000 złotych polskich na dobrach Bilczów i Żydowska Wola od Stanisława Mietelskiego z Gołuchowa oraz siedem innych darowizn od mieszkańców Kielc i Daleszyc na sumę 1300 złotych. Procent od tych zapisów służył na utrzymanie Bractwa Świętego Józefa przy kościele aż do 1866 roku, kiedy to kapitały zostały przejęte przez skarb państwa.

Po Janie Brzosczyńskim w 1689 roku mianowany został ksiądz Marcin Jan Ziachowic. Za jego czasów dokonane zostały zapisy na rzecz bielińskiego kościoła na dobrach Morawica, Wola Morawicka i Sieradowice. Następnym proboszczem bardzo krótko (rok i 3 miesiące) był ksiądz Wojciech Jan Jaworek. Po jego śmierci w 1716 roku następcą został ksiądz Józef Antoni Jaworski, który w Bielinach pracował 19 lat. W latach 1736 – 1743 pracę duszpasterską w parafii Świętego Józefa w Bielinach prowadził ksiądz Bonawentura Szaniawski. Od początku 1744 roku proboszczem został ks. Andrzej Józef Zayffret – doktor nauk filozoficznych Akademii Krakowskiej. Księży z kościoła parafialnego w Bielinach w czasie ich nieobecności zastępowali duchowni z kościołów w Daleszycach lub zakonnicy z pobliskich klasztorów – bernardyni ze Świętej Katarzyny i Karczówki oraz franciszkanie z Chęcin.

W 1761 roku proboszczem został Józef Patek. Pełnił także funkcję dziekana dekanatu bodzentyńskiego, do którego kościół w Bielinach należał. Za czasów proboszcza Patka nastąpiło rozgraniczenie między częścią Bielin należącą do kapituły krakowskiej, a Bielinami plebańskimi. Ksiądz Józef Patek zmarł w 1776 roku i jako ostatni z bielińskich księży pochowany został w miejscowym kościele. W pierwszym pilastrze na lewo od głównego wejścia kościoła zachowała się mała nietypowa tabliczka nagrobna z napisem „X. Józef Patek pleban prosi o westchnienie. A. D. 1776”. Od śmierci proboszcza przez sześć lat obowiązki duszpasterskie w Bielinach sprawował ksiądz Walenty Śmiałkowski, nie otrzymując jednak nominacji na proboszcza.

W grudniu 1781 roku biskup krakowski mianował proboszczem 36-letniego Joachima Winklera. Z tego okresu pochodzi pierwszy dokładny opis kościoła w Bielinach:

„Kościół ten leży w Województwie Sandomierskim, Powiecie Chęcińskim, Ziemi Wiślickiej, od Sandomierza mil 9, od Kielc mil 3, od Krakowa mil 18 odległy. Zamyka w sobie prawem farnym wsi 8, to jest: Bieliny, Nowa Huta, Stara Huta, Belna, Makoszyn, Napęków, Porąbki i Kakonin, z których jedne odległe są od kościoła farnego o ćwierć mile, drugie o pół mile. Dusz religii rzymskiej pod tą farą w ogólności znajdować się może 2000. Do spowiedzi wielkanocnej w roku 1782 było 1600. Chrztów w roku 1781 było 56, szlubów 8, pogrzebów 36. Dusz innej religii nie masz. Kościół murowany sklepiony gontami pobity, które trochę się nadrujnowały, lecz nowonastały JX Pleban już zaczyna reperacją około niego. Ołtarzy ma w sobie pięć: wielki pod tytułem Św. Józefa, drugi Św. Joachima, trzeci Św. Jana Ewangelisty – te konsekrowane, w kaplicy ołtarz czwarty Matki Boskiej, w drugiej kaplicy ołtarz Męki Pańskiej. Ten kościół jest pod tytułem Józefa Świętego O. P. M. konsekrowany prze JW J. X. Tomasza Oborskiego Biskupa Laudyceńskiego R. 1643 d. 14 czerwca. Posadzka w tym kościele dobra. Chór muzyczny murowany dobry z organami. Konfesjonałów 3. Ambona drewniana. Ławek w większym chórze 12, w mniejszym formy na osób 12, w kaplicach także formy na osób 12. Chrzcielnica z kamienia marmurowego dobra. Zakrystia murowana, w niej mensa z szufladami na apparaty. Do kościoła drzwi wielkie podwójne na zawiasach z zasuwą i kłódką, drugie z przychodu od plebanii z zamkiem i kłódką, przy zakrystii drzwi na zawiasach z zamkiem i kłódką. Przy tym kościele jest kruchta bez zamknięcia, która była niegdyś dzwonnicą, murowana. Druga kruchta z przychodu od plebanii, ta niegdyś była zakrystią, murowana. Na wierzchu kościoła kopuła blachą białą pobita, w niej sygnaturka. Kostnica przy murach kościelnych murowana z okienkiem. Dzwonnica drewniana pobita od ziemi aż do samego wierzchu gontami, w tej dzwonów 3, większy 1, mniejszych 2. Cmentarz wkoło parkanem w słupy dębowe opasany, do którego jest brama murowana z furtką poboczną także murowaną. Brama zamyka się kratą żelazną, a furtka drzwiami na zawiasach i hakach. Od plebanii jest furtka drewniana”.

Proboszcz Joachim Winkler był w Bielinach osiem lat. Został przeniesiony do kościoła we Wzdole. Mając 88 lat, spełniał tam jeszcze obowiązki kapłańskie. Nie widział na jedno oko, a drugie miał całkowicie osłabione. Najprawdopodobniej tam zmarł i został pochowany.

Andrzej Drogosz